Szablon stworzony dla Katalogu Granger przez Arianę.

15.5.18

#16 The Handmaid's Tale. Historia, która nie może stać się prawdą

 

Naprawdę rzadko zdarza mi się czuć strach oglądając serial czy film. Nie ruszają mnie horrory wypełnione sztuczną krwią, trzaskającymi oknami demonami czy jumpscare'ami. Thrillery psychologiczne rzadko do mnie przemawiają. Ale Opowieść Podręcznej to zupełnie inna historia. Inna od kliszowych thrillerów. Inna od naszej. I chwalić bóstwa świata za to.

© Hulu

Opowieść Podręcznej to historia quasi-postapokaliptyczna. Z serialu nie do końca wiemy, co się stało - doszło do katastrofy biologicznej, skażenia albo innego czynnika degradującego środowisko. W wyniku tego wypadku kobiety masowo stają się bezpłodne, a Ameryka - w stanie wojny domowej - zamienia się w Gilead, państwo rządzone z Bożą pieśnią na ustach. Szarzy mieszkańcy są terroryzowani, inwigilowani i kontrolowani, jednak nie jest to apogeum despotyczności w Gilead. 

Otóż kobiety, które mogą mieć dzieci, kiedyś dopuściły się grzechu (np. miały dzieci poza małżeństwem), a nie są uznawane za "szlachtę", do której zaliczają się np. żony oficjelów wojskowych, zostają włączone do krajowego programu surygatek. Każda z nich dostaje czerwony płaszcz, biały czepek zwany "skrzydłami" i żonatego generała wojskowego do obdarzenia potomstwem. Są oddzielane od rodzin, pozbawione godności i praw człowieka, a ich dzieci są porywane i wcielane do ośrodków wychowawczych. Za wyrażenie swojego zdania Gilead przygotował dla nich szerokie spektrum tortur: przypalanie dłoni, ucinanie języka, zaszywanie oczu... Ich los kolorowo się nie rysuje, jednak jak to bywa w despotyzmie - w pewnymi momencie rodzi się rewolucja.

Produkcja utrzymana jest w ciemnych tonach, dosłownie i w przenośni. Na ekranie panują szarości, wypłowiałe barwy i przestrzenie wiejące pustką, a zarazem prezentujące się klaustrofobicznie. Całość palety kolorystycznej, lokacji i scenografii podkreśla poczucie dyskomfortu u widza, dramaturgię losu Podręcznych i wagę prezentowanej historii. Niesamowitą rolę gra tutaj także muzyka, której - jak na ironię - bardzo często brak. To zwykle proste, pojedyncze tony, bicie serca, fortepian. Nic zbyt skocznego, nic, co by miało zwrócić na siebie uwagę. To jest ich świat. Pusty, nudny i cichy.

Nie bez powodu Elizabeth Moss, odtwórczyni głównej roli kobiecej - June/Offred - zgarnia tyle nagród za ten serial. Pozostała obsada, reżyserowie, montażyści, scenarzyści otrzymują dziesiątki wyróżnień i statuetek. Opowieść Podręcznej to jeden z topowych seriali pod względem produkcyjnym. 

© Hulu
Serial od Hulu to gorzka opowieść. Bardzo przypomina mi Black Mirror. Ta druga produkcja jednak tylko grozi nam palcem i krzyczy "technologia nas kiedyś pozabija". Handmaid's Tale ma inny przekaz. Ta historia cicho szepce do ucha, zwłaszcza kobietom - to może się kiedyś zdarzyć. Może nie za naszego pokolenia, może nie za rok, nie za sto lat. Ale postęp przemysłowy idzie do przodu. Demokracje padają. Natura jest na skraju wytrzymałości. Być może ludzka biologia także. 

Nie chcę wyjść na panikarę, jednak za każdym razem gdy pomyślę o tym, co się dzieje z Podręcznymi, serce mi się kraje, a w oku kręci łza. Wielokrotnie podczas oglądania musiałam zatrzymywać odcinek, by się uspokoić, by przetrawić to, co zobaczyłam - i wcale nie było to na momentach tortur czy gwałtów. W trakcie seansu otaczało mnie uczucie ostracyzmu, przerażenia i współczucia. 

I nadziei. Nadziei na to, że nas podobny los nie dotknie.


_________________________________________________________________________________

Długo mnie nie było. Lepiej jednak późno, niż wcale. Możliwe, że znowu odnalazłam chęć do pisania. Zobaczymy. Na razie piszę dla siebie, nie oczekuję komentarzy, bo i zapewne mało kto tu zagląda. Mimo wszystko, tym, co dotrwali do tego momentu, dziękuję. I zachęcam do obejrzenia. To ważny serial.

Bardzo możliwe, że po prostu spodobał mi się szablon, który ostatnio wykonałam dla WS i natchnął mnie do pisania. :P


11.4.16

#15 "Perception", czyli jak uroić sobie życie [gościnnie]

Tag [gościnnie] zapowiada, że tekst jest autorstwa gościa bądź został podesłany na maila.

® TNT




Jestem tu dzisiaj gościnnie, to ja jestem, cytowaną tu czasem, koleżanką autorki bloga. Chciałabym dzisiaj zrecenzować dla was serial Perception. Trafiłam na niego zupełnie przypadkiem po tym, jak moja wykładowczyni poleciła mi dokument o tym samym polskim tytule: Pułapki umysłu. Na początku pomyślałam, że może chodziło jej o ten serial, w końcu też jest trochę „branżowy” (studiuję psychologię), jednak okazało się, że jednak nie. Ale nie żałuję, ze zaczęłam go oglądać, nie żałuję ani chwili spędzonej przy którymś z odcinków. Jedyne czego żałuję to to, że, niestety, już go skończyłam, choć odwlekałam ten moment w nieskończoność. 

7.4.16

#14 Jessica Jones, superbohaterka, którą da się polubić

http://screenrant.com/wp-content/uploads/jessica-jones-netflix-poster.jpg
® Netflix, Marvel

Jessica Jones jest tak dobra, że być może obejrzę jej bratni serial, czyli Daredevila. Jessica Jones jest tak dobra, że zamierzam kupić komiksowe wersje, o ile je znajdę. Jessica Jones jest tak dobra, że powstrzymuję się od obejrzenia całego sezonu w jeden dzień. 
Jessica Jones jest niesamowicie dobra. 

1.3.16

#13 Kobiece postacie w serialach - perły małego ekranu


Zazwyczaj w serialach uwagę skupiali mężczyźni. Od jakiegoś czasu ten trend się zmienia i scenarzyści zaczynają stawiać na silne postacie kobiece, które, jak się okazało, także potrafią przyciągnąć wielu widzów do ekranu. Czy ma to związek z naciskami feministek i zwolenników równouprawnienia? Zapewne tak, ale dobrze skrojona postać to dobrze skrojona postać - nieważne, jakiej jest płci. Dzisiaj przedstawię Wam TOP 5 moich ulubionych kobiecych ról w serialach. Zapraszam! :)

21.2.16

#12 Zawód jakich mało. Shadowhunters [pierwsze wrażenie]

© abc family

Pamiętacie jak pisałam kilka postów temu, że czekam na Shadowhunters? Że chcę, by ten serial usunął z mojej pamięci film, którego praktycznie nie dało się oglądać? Że to ma być ta wierna, prawdziwa i znośna adaptacja serii książek?
Nie udało się.